26 czerwca 2024
Prezes PAN krytykuje plany MNiSW dotyczące nadzoru nad Akademią
Prof. Marek Konarzewski wyraził oburzenie propozycją przeniesienia nadzoru nad PAN ze szczebla Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W rozmowie z Forum Akademickim podkreślił, że takie posunięcie degraduje Akademię oraz pozbawia premiera RP bezpośredniego zaplecza eksperckiego i naukowego.
Prof. Konarzewski apeluje o ujawnienie projektu ustawy dotyczącej PAN, której treść – mimo zapewnień ministra Dariusza Wieczorka, iż dokument został podpisany – jest wciąż nieznana.
Prezes PAN kolejny raz zaznaczył, że struktura majątku Akademii jest zbyt skomplikowana, aby skutecznie mogło nim zarządzać Ministerstwo Nauki. Takiemu „międzyresortowemu” wyzwaniu efektywnie jest wstanie sprostać tylko Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
− (…) my nie jesteśmy jednym z elementów systemu nauki i szkolnictwa wyższego, my jesteśmy Polską Akademią Nauk, to jest pewien wyróżnik i tylko od nas, i oczywiście od decydentów, zależy, czy ten potencjał uwolnimy. Do tej pory, przyznaję – z różnych powodów – nie zawsze był on najlepiej zagospodarowany, ale chcemy przywrócić Akademię w to miejsce, w którym powinna ona być: to znaczy stać się zapleczem eksperckim i naukowym dla całego państwa – skomentował prof. Konarzewski obecną konstrukcję nadzoru nad PAN.
Zaznaczył również, że dotychczas nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości w zarządzaniu finansami PAN, co stawia pod znakiem zapytania zasadność kolejnych proponowanych przez MNiSW zmian. Prof. Konarzewski zwraca uwagę na fakt, że zarówno Kancelaria, jak i instytuty podlegają wszelkim rygorom wynikającym m.in. z przepisów dotyczących finansów publicznych, a żadna z kontroli nigdy nie wykazała nieprawidłowości. Podkreślił, że istotą problemów PAN jest chroniczne niedofinansowanie.
Zapraszamy do zapoznania się z komentarzem prof. Marka Konarzewskiego na portalu Forum Akademickiego.